Najnowsze artykuły
- Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz2
- ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
- ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
- ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant3
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Philip Wilkinson
11
6,9/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,9/10średnia ocena książek autora
158 przeczytało książki autora
477 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Architektura. 50 idei, które powinieneś znać
Philip Wilkinson
6,2 z 6 ocen
64 czytelników 0 opinii
2019
Irreplaceable - A History of England in 100 Places
Philip Wilkinson
6,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2018
50 teorii architektury, które powinieneś znać
Philip Wilkinson
5,8 z 17 ocen
92 czytelników 1 opinia
2011
Znaki i symbole. Ilustrowany przewodnik
Philip Wilkinson, Miranda Bruce-Milford
7,7 z 39 ocen
173 czytelników 10 opinii
2009
Najnowsze opinie o książkach autora
Znaki i symbole. Ilustrowany przewodnik Philip Wilkinson
7,7
Cechą charakterystyczną tej książki wydanej przez National Geographic, jest bardzo dobry papier i świetna szata graficzna.
Zaczynam opis od cech wizualnych, a nie od treści, bo właśnie one są tutaj najważniejsze. Album posiada setki piktogramów, zdjęć, obrazów i obrazków, ale część opisowa jest skromna. Zwykle jest to po prostu parę zdań i na tym opis danego symbolu się kończy.
Z tych właśnie względów mimo całkiem pokaźnej objętości album ten nie zadowoli wszystkich. Mnie przykładowo interesowała magia i okultyzm i mimo że temat jest ledwo liźnięty, to mimo wszystko oceniam lekturę na plus, choć rozwinięcia tematu powinienem szukać gdzie indziej. To samo dotyczy heraldyki, albo symboli pochodzących z dalekiego wschodu. Osoby, które są zainteresowane pewnym wycinkiem tyczącym się znaczenia piktogramów, powinny szukać informacji w literaturze ukierunkowanej bezpośrednio na konkretną tematykę.
Gdyby ten album nadal był dostępny w sprzedaży jako nowy, to naprawdę poleciłbym jego zakup, bo świetnie nadaje się jako prezent. Jakość wydania to naprawdę pierwsza klasa. Trzeba jedynie pamiętać, że wartość merytoryczna schodzi tu na drugi plan i warto mieć na uwadze inne lektury, które ewentualnie rozwiną temat.
Na koniec chciałbym jeszcze wspomnieć o tym, że ten przewodnik stara się dorzucić swoje pięć groszy do właściwie każdej tematyki, która dotyczy znaków i symboli. Dlatego pojawia się w nim krótko przedstawiona tematyka mowy ciała, albo prezentacja znaków firmowych światowych marek.
Mieszanka tematów dość wyspecjalizowanych z tymi niezbyt wyszukanymi powoduje, że zainteresuje się tym przewodnikiem każdy 10-latek, albo Marsjanin niemający dużego pojęcia o ludzkich zwyczajach. Te ostatnie uwagi są być może trochę zgryźliwe, ale niestety widać bardzo wyraźnie, że zarówno NG, jak i Discovery nawet w czytelniczej relacji ze swoim widzem schlebiają "fastfoodowemu" sposobowi na zdobywanie wiedzy.
Jeżeli komuś nie przeszkadzają te wszystkie opisane przeze mnie uproszczenia, to śmiało może poszukiwać tej pozycji na portalach aukcyjnych. Mimo wszystko warto.
PS. Ten album jest naprawdę pięknie wydany!:-)
Architektura – wizje niezrealizowane Philip Wilkinson
7,1
Mniej więcej rok temu miałem okazję czytać pewną książkę, a w zasadzie album, opisujący lądy i światy, których nigdy nie było, a przez dłuższy lub krótszy czas istniały na mapach. Mowa o Atlasie lądów niebyłych, a w tym roku wydawnictwo Rebis przygotowało kolejną książkę o podobnej tematyce, czyli Architektura - wizje niezrealizowane Philipa Wilkinsona.
Zostało w niej przedstawionych kilkadziesiąt projektów, pomysłów i śmiałych wizji architektonicznych. Wśród najciekawszych można wymienić chociażby drapacz chmur wysoki na milę, kopułę, która miała okrywać Manhattan, łuk triumfalny w kształcie słonia, mauzoleum w kształcie ogromnej kuli, czy kroczące miasto. Wiele z nich było niezwykle nowatorskie jak na swoje czasy, przez co nie doczekały się realizacji, bądź też ówczesny stan techniki na to nie pozwalał. Trudno jednak nie dostrzec w nich niezwykłej wyobraźni i zastosowania śmiałych idei, aby stworzyć coś nowego, wspaniałego, co zostanie zapamiętane przez pokolenia. Pomimo że wszystkie pokazane w książce projekty nie doczekały się realizacji, to były inspiracją i natchnieniem dla kolejnych pokoleń architektów i nie tylko.
Opisane w książce projekty i wizje zostały podzielone na sześć tematycznych rozdziałów, a w nich uporządkowane chronologicznie: Światy idealne, Oświecone wizje, Eksplozja miasta, Zbudowane na nowo, Rozświetlone miasta i Krok naprzód. Czytając nazwy samych rozdziałów już częściowo można domyślić się o jakich projektach przeczytamy. Niemniej jednak różnorodność wizji jest przeogromna i dopóki nie przeczytałem tej książki, nie zdawałem sobie sprawy jakie niezwykłe pomysły mieli projektanci już ponad 100 lat temu. Nie znajdziemy tutaj tylko bardzo technicznych rysunków, których jest stosunkowo mało. Przede wszystkim znajdziemy tutaj wiele pięknych szkiców, a nawet obrazów i wizualizacji jak będzie wyglądał dany budynek w otoczeniu istniejącej architektury. Stąd też przy wielu projektach nie sposób nie zauważyć podobieństwa do budynków znanych z wielu powieści science-fiction. Dobrym przykładem jest tutaj kroczące miasto z 1964 roku, które jest głównym wątkiem w książce Christophera Priesta Odwrócony świat i wiele innych.
O wszystkich projektach i wizjach autor bogato opowiada, podając wiele szczegółów i ciekawostek. Niekiedy są to informacje o architekcie, który później stał się sławny lub już był w momencie projektowania. Innym razem jest to historia losów budowy razem z całą interesującą sytuacją polityczno-gospodarczą. Autor opisuje również powody dla których nie doszło do zrealizowania projektu. Zwłaszcza w ostatnich rozdziałach, wiele z tych wizji zostało zaprojektowane w ramach konkursu np. na siedzibę gazety, czy aby zagospodarować działkę w środku miasta o nietypowym kształcie. Dzięki tak wielu różnych informacjom, bogactwie danych historycznych, dany projekt nie jest tylko kilkoma ilustracjami, o których szybko zapomnimy, lecz czymś realnym, co stworzył przed wieloma laty architekt i co miało szansę powstać. Przez to też nie sposób nie docenić ich piękna, niezwykłości i śmiałości idei.
Książka Philipa Wilkinsona została wydana w identycznym stylu i formacie jak Atlas lądów niebyłych. Twarda oprawa, złocenia na okładce i wysokiej jakości kolorowe ilustracje, powodują, że jest to książka niezwykle pięknie wydana, ale przez to nie jest też tania. Niemniej jednak cena jest w mojej ocenie jak najbardziej adekwatna do jakości wydania i samej treści. Owszem, książkę można przeczytać raptem w kilka godzin, ale jeśli zaczniemy przyglądać się uważniej poszczególnym planom, wizualizować je sobie w głowie, szukać dodatkowych informacji, to jest to lektura na wiele dni.
Architektura - wizje niezrealizowane jest przepięknie wydaną książką przybliżającą projekty budynków, które nigdy nie powstały. Jest ona bogato ilustrowana, a Philip Wilkinson bardzo ciekawie przybliża czytelnikowi realia ich powstania. Polecam!
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Rebis!
https://hrosskar.blogspot.com/2018/10/architektura-wizje-niezrealizowane.html